Mój ulubieniec, który dynda sobie od miesiąca z lampki nocnej. Chciałam Wam pokazać, czym rożni się efekt złocenia pyłem od złotych czy miedzianych płatków. Liść jest całkowicie ażurowy, błyska jedynie wspomnieniem złota, bardzo dyskretnie.
16,5 cm z zawieszką.
Ostatnie zdjęcie to już inny, mniejszy, mniej ażurowy liść.
Jak w każdym przypadku zainteresowanych proszę o kontakt mejlowy.
fajny efekt kojarzy mi się ze świętami :D a nieoświetlony chyba mało widoczny ?
OdpowiedzUsuńmoimi faworytami pozostają miedziane listki :)
pomysłowa jesteś ;)
OdpowiedzUsuńewuśkaa - na pewno mniej widoczny od tych złoconych płatkowo. Odpowiednio wyeksponowany na ciemnym ubraniu lub dekolcie przyciągnie uwagę właśnie tym, że jest tak dyskretny.
OdpowiedzUsuńMatyldo - ;)) Cieszę się!
cudne :)
OdpowiedzUsuńOk..I just scrolled down and saw the others below. I'm trying to put this together and figure it out. These images alone are art! Amazing!!
OdpowiedzUsuń;)
OdpowiedzUsuńale cuda!-)
OdpowiedzUsuńpiekne!
bardzo dziękuję!
OdpowiedzUsuńNiesamowity efekt, zwłaszcza, kiedy ie go zawiesi na uchu. Na pewno każdy zauważy nie tylko właścicielkę ucha. Powodzenia!!!
OdpowiedzUsuń