czwartek, 22 kwietnia 2010
ślubna seria ceramiczna - Śniadanie Na Trawie
Dla Uli i Mirka z życzeniami wiecznej miłości!
Miało być prosto, pasować do nowoczesnego, kolorowego wnętrza. Nie wiem, czy lubią patyki wystające z kawy, ale jeśli im się nie spodoba, to będą w nich sadzić pietruszkę ;D
15 częściowy komplet kawowy, termicznie utrwalony, można myć w zmywarce i dzwonić łyżeczką przy mieszaniu. Połowa filiżanek dla praworęcznej połowy, druga dla leworęcznej ;D I wiadomo będzie po roku kto częściej tłucze porcelanę!
Notka dla mnie - NIGDY nie zmieniać końcówek aplikatora farby w połowie malowania na "lepsze".
środa, 14 kwietnia 2010
Midasowa mania prześladowcza
indrediens: leaf, real gold, a lot of patience;)
Przepraszam, ale fotoszop zaprzestał zapisywać edycje zdjęć - to nic, że było wykadrowane, bez włącznika lampki i innych ekscesów! W takim razie nie będę publikować pozostałych, aż naprawię.
Proszę Państwa, pozłociłam wczoraj szkielecik liścia, który znalazłam jesienią w ogrodzie. 23 i pół karatowym złotem. Listek jest doskonale elastyczny, dzięki zastosowanym odczynnikom (:D), nie kruszy złotem, nic mu nie odpada i zachowuje się jak plastikowy. Jestem na etapie dalszego przekształcania go w biżuterię i pracy nad pozłacanym pniem.
Moja mama nazwała pień udźcem baranim. Normalnie zamknę się w sobie i dostanę depresji w tym domu pełnym niezrozumienia dla nowoczesnej chemii nieorganicznej ;D
Drewno kominkowe, gładzone papierem ściernym, bejcowane, olejowane, złocone, 23 i pół karata.
fot:dr
Subskrybuj:
Posty (Atom)