miska wyglada jakby miała kosmatą łapkę...mackę??? i przypomniało mi się: żuraw łykał żurawinę wiec miał bardzo kwaśną minę... się czyta dzieciom, a co! a miska świetna♥
Doroooo, jak to robisz że Ci tak ładnie szkliwienia wychodzą? Ja właśnie przytachałam swoją ośmiornicową mozaikę ( chyba z pół roku przeleżała na uczelni) i nie jestem zadowolona. Coś muszę z nią zakombinować, żebym nie musiała się jej wstydzić.
Gocha, może to wina temperatury? Mówiłaś kiedyś, że piec na uczelni jest taki sobie... Dużą rolę odgrywa też bardzo stabilne szkliwo - fluid, choć ostatnio eksperymentuję i łączę proszkowe z kilkoma fluidami.
Insza inszość, że ja kulorowałam swoją mozaikę solami, to już zupełnie niekontrolowane to powychodziło ;) Ale nic to, zobacze co z tego wyjdzie, bo coś mi się zdaję, że jeszcze z nią pokombinuję .
Przepiekne oczy ma ta micha:-D mogłabym w nie patrzeć w nieskończoność:))) Marzyła by mi się malutka wesja tego octopusa, np do zawieszenia na szyję, co Ty na to Dorotko? całuchy dorcia dorcia48@gmail.com
Piękne kolorki, ale wolałabym tego sierściuszka z dalszego planu :)
OdpowiedzUsuńMówisz-masz, jest gratis do miski ;)
OdpowiedzUsuńmiska wyglada jakby miała kosmatą łapkę...mackę???
OdpowiedzUsuńi przypomniało mi się:
żuraw łykał żurawinę wiec miał bardzo kwaśną minę...
się czyta dzieciom, a co!
a miska świetna♥
Może ośmiornica bezmackowa ale za to co za szare łapska się czają w pobliżu :) świetna miska, ehhh ten kolor...
OdpowiedzUsuńPięknie!
OdpowiedzUsuńDoro, muszę najpierw zapytać o zgodę moich myszy :)
OdpowiedzUsuńA miska rzeczywiście wygląda jakby miała doczepioną kocią łapkę na szczęście ;)
chętnię skubnę żurawinkę z taaaaakiej super miski:D, jak kotek pozwoli:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i ściskam koteczkowi śliczna łapkę;)
dorcia
ps. czy miska ma oczy?
Bardzo się cieszę, że miska budzi podwodne pozytywne emocje. Dorcia - micha ma oczy - kliknij na zdjęcie, wtedy widać lepiej.
OdpowiedzUsuńpoproszę ;) ale razem z miseczką!
OdpowiedzUsuńDoroooo, jak to robisz że Ci tak ładnie szkliwienia wychodzą? Ja właśnie przytachałam swoją ośmiornicową mozaikę ( chyba z pół roku przeleżała na uczelni) i nie jestem zadowolona. Coś muszę z nią zakombinować, żebym nie musiała się jej wstydzić.
OdpowiedzUsuńale pindrak (oktopus) patrzy na żarcie ;P
OdpowiedzUsuńja bym się bał podkradać suszki takiemu potworowi haha
Gocha, może to wina temperatury? Mówiłaś kiedyś, że piec na uczelni jest taki sobie... Dużą rolę odgrywa też bardzo stabilne szkliwo - fluid, choć ostatnio eksperymentuję i łączę proszkowe z kilkoma fluidami.
OdpowiedzUsuńInsza inszość, że ja kulorowałam swoją mozaikę solami, to już zupełnie niekontrolowane to powychodziło ;) Ale nic to, zobacze co z tego wyjdzie, bo coś mi się zdaję, że jeszcze z nią pokombinuję .
OdpowiedzUsuńUuuu, to wyższa szkoła jazdy - nie potrafię nic doradzić, z pewnością dasz sobie radę! Powodzenia!
UsuńPrzepiekne oczy ma ta micha:-D mogłabym w nie patrzeć w nieskończoność:)))
OdpowiedzUsuńMarzyła by mi się malutka wesja tego octopusa, np do zawieszenia na szyję, co Ty na to Dorotko?
całuchy
dorcia
dorcia48@gmail.com
Zapraszam na maila, aby marzenie w czyn zamienić ;)
Usuńnaskrobałam mailowo:0 czekam na odpowiedź
Usuńuściski
dorcia
Niby po prostu miseczka, a tu oczy! Zaskakują:)
OdpowiedzUsuńW kolory ośmiorniczki mogę patrzeć bez końca, a żurawina - mmm...
Pozdrawiam:)