sobota, 26 listopada 2011
kilka zawieszek ceramicznych
Kwadraciak jest moim ulubionym - przykleiłam się do niego i noszę, jeśli jednak ktoś zakocha się nim tak jak ja, to mogę zrobić kopię - bez problemu.
Rozgrzewa się na ciele i długo oddaje ciepło. Lekki. Ok 5 cm. Można nosić kwadratowo i romboidalnie a także na dwóch końcach przepleść rzemień. Bardzo polecam, w przygotowaniu także inne szkliwienia tego wzoru.
Luźne inspiracje celtykami.
Wulkanik planetarny.W kraterach ma dziurki na rzemień. Wdzięczny.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
świetne!!
OdpowiedzUsuńa jakie klimatyczne zdjecie profilowe- nowe...
też świetne!
Kwadracik rzeczywiście do zakochania! :) Piękne!
OdpowiedzUsuńksiężyce mi się bardzo, bardzo... :)
OdpowiedzUsuńfajny pomysł z tyloma dziurkami
Świetne te zawieszki, jak dla mnie każda jest idealna
OdpowiedzUsuńCzy myślałaś o tym, aby do jakiegoś sklepu z rękodziełem dać swoje cudeńka? W Rz. na ul. 3 Maja jest jeden fajny sklepik. ;)
OdpowiedzUsuńchwalić, podziwiać.
OdpowiedzUsuńBeczki szykuj! Nadciągamy!
Ale cuda... Jak zwykle zresztą :)
OdpowiedzUsuńMatylko - chwilowo graniczy z cudem to, żeby projektować, robić i jeszcze gdzieś zanieść - ufam jednak, że całkiem niedługo się realnie rozdwoję, roztroję a nawet rozpięciorzę! Muszę!
OdpowiedzUsuńNarazie będę uchwytna na rzeszowskim BuzzArcie - 9/10 grudnia.