wtorek, 4 października 2011

octopus domesticus





Nigdy nie wiesz... co siedzi w Twoim pudełku czekoladek!

ceramika, rękodzieło, szkliwione, średnica ok 17 cm

14 komentarzy:

  1. o matkoś :)
    zwariowałeś totalnie :D

    podoba mi się :DDDDDDDDDD

    OdpowiedzUsuń
  2. zawsze miałam słabość do głowonogów i czekoladek :) śliczności i pyszności!

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetne są te Twoje robótki ręczne. ;))) A Michałkami kusisz, oj, kusisz...

    OdpowiedzUsuń
  4. łaaaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. świetna jest! czy dałoby radę zrobic taką wiekszą? o sr.pow 25 cm?

    OdpowiedzUsuń
  6. Raczej można, choć nie pamiętam średnicy zaprzyjaźnionego pieca. Jednak im mniejsza tym zgrabniejsza.

    OdpowiedzUsuń
  7. wiem kochana, wiem, ale ja bymn ją widziałą w łazience przy wannie, wiec musi być trochę słuszniejszych rozmiarów... co o tym myślisz? taki mały interesik....

    OdpowiedzUsuń
  8. lowe oktopusy i michałki :D
    piękne szkliwo, skąd takie bierzesz ładne?

    OdpowiedzUsuń
  9. Gocha - to wynik mieszania składowych - na wyczucie. Ostateczny efekt zawsze zaskakuje. Ilość zmiennych też ;)
    Ystin, jeśli masz jakieś specjalne życzenia typu kształt czy kieszonka mydelniczka wśród macek to daj znać mejlowo. Powinno się udać. Pozdrawiam i cieszę się, że Ci się podoba!

    OdpowiedzUsuń
  10. Moje ulubione białe michałki w takim towarzystwie , no, no..

    OdpowiedzUsuń
  11. ooooo..... ośmiorniczka? :) super!

    OdpowiedzUsuń