Nastroje są różne. Czasem robi się tylko cętkowane potwory.
Z tego jestem bardzo zadowolona. Ma głębokie jeziorko na wodę i olejek. W nocy dzieci zakradają się do pokoju, żeby później nie móc spać. Kot od wczoraj nie wchodzi na okno. Może to wina ażurowych oczu, które świecą ze szkliwionego na czerwono wnętrza? Jakiś dom cykorów...
Piękny jest! I ta ognista czerwień we wnętrzu...ach!
OdpowiedzUsuńPs. prrrrrroszę, czy mogłabyś wyłączyć te okropne hasła przy wpisywaniu komentarzy, które sprawiają, że czuję się jakbym była totalnie ułomna, bo nie potrafię ich rozczytać za pierwszym razem....? Zawsze możesz włączyć moderowanie komentarzy...
Zaraz zobaczę, co potrafię zrobić, może mi się uda?
UsuńCzy teraz zniknęły?
Usuń